Gdyby Steve Jobs był w branży deweloperskiej powiedział by NIE budynkom 3D jako sposób na wyszukiwanie mieszkań. W 2010 Jobs napisał list otwarty dlaczego Apple nie wspiera i nie będzie wspierał technologii Flash. Reszta jest historią, oryginalny list nadal jest na stronie Apple. Jedno jest pewne nie jestem Steve Jobs ale sprawdź czy ty dyrektorze sprzedaży lub dyrektorze marketingu nie mylisz się na temat 3D.
Model 3D budynku nie nadaje się na strony www jako sposób przeglądania treści – wyszukiwania mieszkania, co najmniej z tych 5 powodów.
Po pierwsze kwestia czasu. Modele 3D zawsze będą musiały załadować ciężką aplikację. Następnie przy przeglądaniu mieszkań zawsze będą musiały się przeładować ciężkie pliki. Ta technologia nigdy nie będzie tak szybka jak załadowanie pojedynczego zdjęcia rzutu mieszkania. Czas użytkownika (klienta) na stronie jest ograniczony i nie chcesz by poświęcił go na oglądania loadera przy ładowaniu plików i aplikacji. Zostawię Cię z pytaniem: Czy wybrałbyś model 3D gdybyś miał szybko przeglądnąć ofertę 10 inwestycji?
Połowa ruchu na stronach deweloperów pochodzi w tej chwili z urządzeń mobilnych. Obsługa modelu 3D na telefonie jest delikatnie mówiąc trudna. Konieczność przekładania telefonu z obsługi kciukiem do obsługi zoom in / out dwoma palcami. Zostawię Cię z pytaniem: Dlaczego FB wybrał proste scrollowanie treści w jednym kierunku na telefonie? By przyspieszyć przeglądanie i zwiększyć ilość konsumowanych treści serwisu w ten sposób zwiększając prawdopodobieństwo że jeden z tematów nas zainteresuje i zostaniemy na stronie.
Od zawsze, wszyscy zajmujący się projektowaniem stron www mówią by ograniczać ilość klików. Często przeprojektowuje się całe serwisy aby skrócić drogę o jeden klik. Co jest najważniejszym celem na stronie? Co kupuje klient? Ten cel to wyświetlenie rzutu mieszkania. Zostawię cię z pytaniem: Ile razy musisz kliknąć w modelu 3D by zobaczyć wszystkie rzuty mieszkań spełniające Twoje kryteria wyszukiwania? Zestaw to z liczbą 1. Na zoptymalizowanych stronach www aby wyświetlić wszystkie rzuty wystarczy 1 klik!
Jeżeli weźmiemy pod uwagę ilość klików jakie prowadzą nas do wyświetlenia oferty i czas do załadowania każdego rzutu. To jak głęboko klient zapozna się z Państwa ofertą? Jeżeli masz więcej niż 1 inwestycje w danym mieście sam dla siebie stajesz się w ten sposób największą konkurencja. Klient nie przeglądnie wszystkich mieszkań jednej twojej inwestycji a już ucieknie do drugiej. W drugiej inwestycji też nie obejrzy wszystkich mieszkań spełniających kryteria. Zostawię Cię z pytaniem: Czy sprzedaż by wzrosła gdyby każdy z klientów zapoznał się ze 100% mieszkań spełniających jego kryteria wyszukiwania?
Ponieważ zapoznanie z ofertą na makiecie 3D jest nieliniowe, przeglądanie oferty przez klienta jest zupełnie przypadkowe. Inaczej jest z listą gdyż przewijając w dół, widzisz w ustalonej kolejności wszystkie mieszkania.
(np. od największych lub od najtańszych). W każdej inwestycji znajdują się mieszkania unikatowe (pojedyncze sztuki a nie cały pion identycznych), które po prostu mają mniejsze prawdopodobieństwa wyświetlenia. To oznacza także mniejsze prawdopodobieństwo sprzedaży. “Przypadkowe” przeglądanie oferty na makiecie 3D w zestawieniu z najnowszym trendem personalizowania wyników pod klienta to średniowiecze. A nie nowoczesność jak próbuje się nam wmówić.
W ostatnich tygodniach (COVID-19) przekonaliśmy się, że już nie tylko zapoznanie z ofertą ale sprzedaż mieszkań odbywa się ONLINE. Formalnie DEWELOPERZY prowadzą INTERNETOWY SKLEP Z MIESZKANIAMI. Skoro tak jest to wzorców do naśladowania musimy szukać w e-commerce. E-obuwie nie prezentuje produktów w formie obrazu 360 stopni. Ważne! mają wykonane obrazy 360 stopni dla prawie wszystkich butów a mimo to nie pokazują ich w tej formie. Nie – buty przegląda się w formie zdjęć. Fajerwerki pojawiają się dopiero gdy wejdziesz w produkt – tam jest 360 stopni. Zobaczą go tylko Ci którzy wstępnie zainteresowali się modelem buta.
Wykorzystanie modelu 3D poszczególnego mieszkania (spaceru 3D) jako dopełnienie informacji o produkcie jest doskonałym rozwiązaniem.
Jak dopełnienie powtarzam tzn. dla tych klientów którzy po szybkim przeglądzie rzutów mieszkań chcą się dowiedzieć więcej o jednym z nich.
Mówiąc o liście mieszkań w treści artykułu mam na myśli listę rzutów (planów) a nie listę excel w której każdy wiersz to jedno mieszkanie z wypisaną powierzchnią, typem, ilością pokoi itd. Pokazywanie listy excel jest równie słabe jak modelu 3D. Jakoś nie zauważyłem by ci sami deweloperzy, którzy na stronach mają listę excel w reklamach banerowych prezentowali zdjęcie paska z tego excela. Nie nie robią tego tylko pokazują rzut mieszkania. Dlaczego więc na stronie pokazują listę?\
Jak to się odbywa w biurze sprzedaży? Na podstawie preferencji klienta pokazujesz plany mieszkań, które mogą odpowiadać jego preferencjom. Jaki jest powód dla którego to co działa w biurze sprzedaży nie jest odzwierciedlone na stronie www. Dziś deweloperzy są zmuszeni do prezentacji mieszkań online. Strona www powinna ułatwiać pracownikowi “snucie opowieści”, w naturalny sposób prowadzi klienta przez mieszkania i wyróżniki inwestycji.
Chciałbyś zobaczyć nagranie takiej opowieści w jednym z odcinków #homeOFFICEdewelopera?
Stosujesz model 3D do wyszukiwanie i nie zgadzasz się z tym tekstem?
wyraź swoją opinię pod tym postem na LINKED IN.